Jeżeli do wypadku przy pracy doszło z winy pracownika, wówczas nie przysługuje mu zasiłek chorobowy płatny w wysokości 100% podstawy dziennej.
Zgodnie z art. 3 ustawy z dnia 30 października 2002 roku o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych:
„za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą”.
Dane zdarzenie będzie można zakwalifikować jako wypadek przy pracy, jeśli dojdzie do niego:
- podczas wykonywania przez pracownika poleceń służbowych na polecenie pracodawcy (również podczas podróży służbowej);
- podczas wykonywania przez pracownika czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez wyraźnego polecenia;
- w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy.
Jeśli w zakładzie pracy dojdzie do wypadku przy pracy, należy udokumentować to w protokole powypadkowym. Należy w nim precyzyjnie opisać okoliczności zdarzenia. Powinny się w nim znaleźć również zeznania świadków wypadku. Ostatecznie o tym, czy dane zdarzenie było wypadkiem przy pracy, decyduje specjalista ds. BHP. Jeśli orzeknie on, że był to wypadek przy pracy, ubezpieczonemu przysługuje zasiłek chorobowy (płatny ze środków ZUS) w wymiarze 100% podstawy wymiaru zasiłku. Jeśli dane zdarzenie nie spełnia warunków, umożliwiających jego zakwalifikowanie jako wypadek przy pracy, ubezpieczonemu przysługuje wynagrodzenie z tytułu niezdolności do pracy, płatne w wymiarze 80% podstawy wymiaru zasiłku.
Wypadek przy pracy a rażące niedbalstwo pracownika
Należy mieć na uwadze, że jeśli BHP-owiec stwierdzi, że pracownik uległ wypadkowi jedynie z własnej winy, zasiłek płatny w wymiarze 100% nie przysługuje. Reguluje to art. 21 ustawy ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, który brzmi:
„Świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego nie przysługują ubezpieczonemu, gdy wyłączną przyczyną wypadków, o których mowa w art. 3, było udowodnione naruszenie przez ubezpieczonego przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia, spowodowane przez niego umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa”.
W praktyce pracodawcom wiele trudności sprawia zdefiniowanie określenie „rażące niedbalstwo”, którego ustawodawca nie wytłumaczył wprost. Rażące niedbalstwo należałoby rozumieć jako świadome ignorowanie przepisów z zakresu BHP oraz ewidentne narażanie się na niebezpieczeństwo. Innymi słowy, pracownik doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jakie mogą być negatywne skutki jego działania, jednak nie zważa na zdrowy rozsądek oraz przepisy.
Taki sposób definiowania ma potwierdzenie w sądowym orzecznictwie. Przykładem może być wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 15 stycznia 1998 r. (III AUa 418/97. Sędziowie orzekli, że rażące niedbalstwo zachodzi wówczas, gdy poszkodowany zachowuje się w sposób odbiegający jaskrawo od norm bezpiecznego postępowania i świadczący o całkowitym zlekceważeniu przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia.
Świadczenie chorobowe w wysokość 100% nie przysługuje również w sytuacji, gdy wypadek został spowodowany przez pracownika nietrzeźwego lub będącego pod wpływem środków durzających albo substancji psychotropowych.
Pracownikowi, który spowodował wypadek wyłącznie z powodu swojego niedbalstwa nie będzie również przysługiwało jednorazowe odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej, które jest wypłacane przez ZUS na wniosek ubezpieczonego.
Źródła: lex.pl